Zmroziło mnie, gdy przeczytałem, że Volkswagen planuje wprowadzić platformę MQB – płytę, na której będzie produkować większość swoich samochodów. Teraz ogłosił, że do jednego worka wrzucone będą także nowe Audi A2, Q2 i…Skoda Yeti.
MQB – koniec unikalności samochodów
Problemem nie jest nawet to, że auta Volkswagena produkowane w najbliższych latach będą technologicznie prawie jednakowe. Już dziś przecież tak jest. Moim zdaniem największym problemem jest to, że mimo zastosowania tych samych podzespołów do produkcji wielu aut, a więc znaczącego obniżenia kosztów, ceny samochodów grupy VW nie spadną.
Volkswagen, Skoda, Seat i Audi to samochody strasznie drogie względem tego, co oferują. Tak naprawdę silniki turbodoładowane TSI to produkcja na tak szeroko zakrojoną skalę, że koszty wytwarzania pojedynczych sztuk już teraz są bardzo niskie. A auta nadal są drogie. Mimo to świetnie się sprzedają. Po co więc obniżać ceny?
Trudno mi sobie wyobrazić auta z różnych segmentów, produkowane na tej samej platformie, modyfikowane tylko w takim stopniu, na jaki pozwala ta konstrukcja. Cały szereg podzespołów także ma być uniwersalny, w jeszcze większym stopniu niż teraz.
To wygoda dla nabywców części zamiennych na rynku wtórnym. Ale jak to wpływa na prestiż posiadania danego samochodu, jeśli do twojego Audi pasują prawie wszystkie części od Skody, czy Seata?
Przerób swoją Skodę na Audi
A może pojawienie się nowych modeli Volkswagena otworzy drogę do rozwoju branży tuningu wizualnego? O co chodzi? Jeśli technicznie Fabia niemal nie będzie się różniła od A1, to może opłacałoby się kupić Skodę i niskim kosztem przerobić je na Audi. Wystarczyłoby dodać znaczki i przemalować, ewentualnie położyć trochę szpachli.
Nowe Audi A2 – nie rozumiem
Trudno też znaleźć logiczne uzasadnienie dla produkcji nowego Audi A2, jeśli jego miejsce na dobrą sprawę zajęło już A1. Moim zdaniem taki samochód ma sens tylko jako minivan – taki jak Opel Meriva, czy Hyundai ix20. Poprzednie A2 delikatnie mówiąc było niewypałem. Zbyt niepraktycznym nawet, by nazwać go nowoczesnym (raczej udziwnionym).
Co z Audi Q2
Jest jeszcze Q2, który mniej zadziwia, bo nie ma jeszcze dotąd w ofercie małego SUVa. Tylko, jeśli ten samochód będzie bazował technicznie na A1, a będzie na pewno, to dlaczego jest to Q2, a nie Q1? Chyba nie do końca rozumiem politykę marki Volkswagen. Obawiam się, że ten moloch, trzymający w ręku pół rynku motoryzacyjnego zaczyna raczej szkodzić niż pomagać światu. Obym się mylił.
Muszę sie wam pochwalić w końcu schudłam – 9 kilogramow.
Przeszukalam chyba caly polski internet żeby znalezc coś na odchudzanie i znalazłam.
Wygoglujcie sobie: xxally radzi jak szybko schudnać